Dziwnie sie to oglądało. Charlize właściwie nie grała tylko odtwarzała dialogi i akcję. A sam film dla mnie 4/10.
Słąbe kino akcji z infantylnymi problemami bohaterów. Słabe postaci, głupkowate czarne chcaraktery i te beznadziejne dialogi pomiędzy bohaterami, silące się na głębie i tragizm.
Tego filmu można spokojnie nie oglądać. Naprawdę. Nie tylko nie ma ma w nim nic nowego, ale nawet jako film ze swojego gatunku jest po prostu słaby.
A najgorsze, że na końcu pokazali, że grozi nam kontynuacja.